Dzisiejszy mecz miał być wstępem do odrodzenia dawnych Czarnych. Kibice marzyli o nawiązaniu do sukcesów sprzed dwóch lat, wystarczyło tylko pokonać Polpak a potem już pozornie słabszy niż w ostatnich sezonach Anwil i walczymy o medal. Niestety marzenia o sukcesach trzeba odłożyć na przyszły sezon. Słupszczanie ulegli w Świeciu Polpakowi 57:74 (13:21, 8:17, 19:19, 17:17). Jedynie niezawodny duet Barlett - Cesnauskis jakoś walczył o wynik meczu zdobywając w sumie 28 punktów, pozostałym graczom nie udało się przekroczyć granicy 10 punktów. Dla Polpaku najwięcej punktów zdobył Bobby Dixon - 17. Porażka ta oznacza zakończenie sezonu dla Czarnych. Był on najgorszy w całej historii występów koszykarzy ze Słupska w najwyższej klasie rozgrywek, ostatecznie zajęli oni 11 miejsce. (mas) |